Kilka fotek z kolejnych etapów naszej budowy
tak wyglądało nasze rozpoczecie przygody z GROSZKIEM. W tle drewniana altanka i tzw pomieszczenie socjalne dla naszych pracusiów z budowy. Na marginesie super ekipa. Piecze nad naszą budową trzyma teść Henryk i jego szef pan Adam. oby tak dalej panowie
A tu my